Cześć dziewczyny!
Zapewne każda z Was słyszała już o firmie Technic, która w Polsce zasłynęła serią paletek łudząco przypominających te od Sleek'a. Sama jestem posiadaczką jednej z nich (więcej o paletce Technic Electric tutaj) i przyznam, że bardzo mile mnie zaskoczyła ;)
Mieszkając w Anglii mam to szczęście, że dostęp do kosmetyków Technic jest tu o niebo łatwiejszy niż w Polsce. Nie trzeba się bawić w zamawianie wszystkiego przez internet. Co prawda nie znalazłam u siebie w mieście całej półki Technic, ale ich produkty pojawiają się okazyjnie w różnych drogeriach i sklepach.
Ostatnio przeżywam zauroczenie do wszelkich kresek i kreseczek, dlatego w moim domu pojawia się coraz więcej eyelinerów. Dziś pokażę Wam co oferuje firma Technic w tej kwestii. ;)
Technic Gel Eyeliner to moja miłość od pierwszego użycia. Niestety trafiłam na ostatnie dwa odcienie, ale jeśli uda mi się dorwać gdzieś jeszcze inne, na pewno nie będę się hamowała ;)
Opakownaie: Żelowe eyelinery zamknięte w twardym plastikowym słoiczku z plastikową nakrętką. Do każdego dołączony jest mały, skośnie ścięty pędzelek.
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Cena: 1.49 £
Konsystencja: Porównywalna z moim ukochanym żelowym eyelinerem Rimmel'a (także wodoodporny). Nie jest też ani zbyt twardy, ani zbyt wodnisty.
Aplikacja: Bez problemu można nakładać produkt dołączonym pędzelkiem- daje radę ;) Bardzo szybko wysycha, nie odbija się na górnej powiece i nie zostawia smug.
Krycie: Do uzyskania naprawdę intensywnego kolory wystarczą dwie warstwy eyelinera- po jednej widać delikatne prześwity.
Trwałość: Bardzo bardzo dobra! Na ślinę z ręki nie zeszło ;) Na oku utrzymuje się cały dzień bez poprawek ;) Mimo wszysko nie ma problemu ze zmywaniem mleczkiem lub płynem do demakijażu ;)
Kolory: Eyeliner produkowany jest w 6 odcieniach: Purple, Blue, Green, Brown, Electric Blue i Black. Mam wrażenie, że trafiły mi się te najładniejsze, ale jestem też bardzo ciekawa zielonego! ;) No i czarny może być oczywiście tańszą alternatywą Rimmel'a.
Jestem naprawdę bardzo zadowolona z tego zakupu i bez wahania mogę Wam wszystkim go polecić! Myślę, że na tym moja przygoda z Technic się nie skończy, bo to kolejny ich produkt, który mnie nie zawiódł. Mają w ofercie mnóstwo fajnych i tanich rzeczy, więc na pewno z czasem będziecie mogły o nich tutaj poczytać ;)
W kolejnym poście prawdopodobnie także eyelinery, ale mam nadzieję, ze Was nie zanudzę, bo będą zupeeełnie inne ;)
A Wy lubicie kreski? Nosicie? Jakie eyelinery preferujecie? Czekam na komentarze! ;)
Pozdrawiam z upalnej Anglii! ;)
kreska to obowiązek dnia każdego mam E.L.F.
OdpowiedzUsuńNiebieski jest przepiękny ! Super odcień i taka głębia :)
OdpowiedzUsuńNie używam :) Nie pasują mi krechy :)
OdpowiedzUsuńja lubię kreski nawet bardzo:) wczoraj zamówiłam sobie rozświetlasz z technic:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za tą notkę bo przymierzam się do ich zakupu :) kolory niezwykle mnie urzekły
OdpowiedzUsuńCzaję się na te eyelinery :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się ich kolorki;)kocham eyelinery;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolorowe kreski, zwłaszcza latem - kiedy nie mam ochoty na pełny makijaż. Zazwyczaj wykonuję je cieniami do powiek przy pomocy pędzelka umoczonego w płynie do soczewek. Ale nie skreślam też tradycyjnych eyelinerów. Tych z Technic jeszcze nie miałam, a wyglądają interesująco.
OdpowiedzUsuńChyba jednak muszę sie przejść do tego b&m'a, bo zaczynam Ci zazdrościc :(
OdpowiedzUsuńa to nie tam :P
Usuńto gdzie ;P ?
Usuńbody care
UsuńAaa no to tam tez czas zajrzeć ;)
Usuńładne mają odcienie :)
OdpowiedzUsuńniebieski cudo <3
OdpowiedzUsuńChwała Ci za tą recenzję! :D W tym tygodniu planowałam zamówienie tego linera i bałam się, że będzie bublem :<
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają te eyelinery :)
OdpowiedzUsuńmimo że kolorowe kreski zazwyczaj robię cieniami to kuszą mnie te z technic i nie wiem czy sobie nie zamówię :D
Świetne kolorki :)
OdpowiedzUsuńLubię eyeliner :) zwłaszcza te w kałamarzu ;D ale póki co mam czarny z Maybelline i Essence :)