Hej dziewczyny!
Spełniając Wasze prośby, by było mnie tu więcej, przychodzę na dobranoc z makijażem, który właśnie przed chwilą zmyłam ;)
Zdjęcie tylko jedno, bo ja wybredna i reszta mi się nie podobała, ale mnie wystarczy to co mam- jest dobrze ;) Chyba... No nie wiem. Jak sądzicie?
Całość wykonana paletką Sleek Ultra Matters Darks plus jakieś świecące eyelinery z Collection 2000. Do tego rzęski, które dorwałam jakiś czas temu.
Nienawidzę przyklejania sztucznych rzęs samej sobie! No nie nie nie! Nie lubię.... A Wy? Bo mi się zapłakuje oko ;( Ale dobrze, że się zapłakuje tylko jedno i to tylko od rzęs! ;)
Trzymajcie się i życzę Wam miłego wieczoru a ja wracam niedługo!
Paaa :*
Ładny ;)
OdpowiedzUsuńPrzyklejanie rzęs samemu sobie to jakieś utrapienie, też nienawidzę!
OdpowiedzUsuńA makijaż... cudo! :) Taki wakacyjny na ostatki wakacji :)
Bardzo miły widok przed pójściem spać <3 Kolorki są takie bajkowe *.*
OdpowiedzUsuńale bajeczny makijaż ! :-)
OdpowiedzUsuńpiękny make up :) mi zazwyczaj przy naklejaniu rzęs polecą ze trzy łzy ale też nie lubię naklejać sama sobie komuś to zrobię perfekt ale sobie ehh szkoda słów :(
OdpowiedzUsuńśliczny, śliczny i jeszcze raz śliczny :) też chcę taki :):):):)
OdpowiedzUsuńJa probowalam kilka razy ale nie umiem przykleic sobie prosto rzes :P
OdpowiedzUsuńKepki sama sobie kleje w mgnieniu oka na wielkie wyjscia, ale pasek ?! NEVER
Makijaz sliczny, ten brokat na dole dodaje mu uroku ;)