Hej kochane! Dziś rano wpadłam na pomysł pewnej zabawy. Lubię akcje, które mogą wnieść coś ciekawego do blogosfery. Jeśli macie ochotę, zbierajcie się
Cześć dziewczyny!Wczoraj nadszedł dzień, kiedy osiągnęłam wreszcie brytyjską pełnoletność i mogę sobie
Hej dziewczyny! Na blogach krążą ostatnio makijaże andrzejkowe, a ja uparcie nadrabiam projekt. Można
Trzymajcie kciuki!
Cześć kochane!Znowu zawodzę, prawda? Baaardzo dawno mnie tutaj nie było...Taki już ze mnie typ człowieka, który doskonale zdaje sobie sprawę z tego,
Hej kochane!Ja wiem, że się ostatnio potwornie spóźniam ze wszystkim.... ale przepraszam :* Moja przeprowadzka
Witam Was kochane! Wiem, że spóźniam się z tym projektem potwornie, ale jak obiecałam, tak robię-
Hej dziewczyny!Daaawno mnie nie było, co? ;) Wiele Was właściwie nie ominęło, oprócz moich najnowszych
rozmyślam na amen.
Hej dziewczyny!Mam takie wrażenie, że zapoczątkuję jakiś dziwny rodzaj pamiętnikowych postów na blogu. Jakoś mam ochotę się bezpardonowo wypisać. Tak
Witam Was, dziewczyny! Pewnie zdążyłyście już zauważyć, że ostatnio znikałam coraz częściej i na
Witam Was moje kochane! Dziś opowiem Wam o mojej pierwszej wizycie w Lush, choć nadal nie mogę
Jesienne porządki
Witam Was, kochane! Co tam u Was? Bo u mnie zmiany i porządki! ;) Jak widzicie blog nabrał nowego
Klasyczne kuszenie
Hej dziewczyny! Dziś mam dla Was coś bardzo klasycznego i kobiecego. Czarna kreska plus zmysłowa
Ozłocona
Witam Was! Co prawda u mnie w UK jest jeszcze totalnie zielono, ale mimo wszystko chyba przyszedł
Hej kochane! Tak, tak! Dziś są pierwsze urodziny bloga ;) Statystki już były w poprzednim poście,
Make up na dobranoc
Hej dziewczyny! Spełniając Wasze prośby, by było mnie tu więcej, przychodzę na dobranoc z makijażem,
Witam Was dziewczyny! Co prawda do dziś byłam przekonana, że roczek obchodziłam 11 września, ale z
Kosmos.
Pierwszy kosmos jest taki, że zostały 3 dni do pierwszych urodzin mojego bloga, a aktualnie jego status to: wymierający.
Drugi kosmos jest taki, że jak tak dalej pójdzie i nie kopnę się mocno w tyłek (bo kopanie przez innych już nie pomaga), to będzie to ostatni make up, jaki tu zobaczyłyście.
Także enjoy mój (d)efekt nudy, jaki by nie był, bo zebranie się do niego było dla mnie niezwykle wielkim wyczynem...
PS. Jeśli ktoś mimo wszystko twierdzi, że ma dar przekonywania durnych osłów do ogarnięcia się, złapania radości i weny, to zapraszam do opierdalania- śmiało!
Magiczna paletka!
Witam Was, dziewczyny!Na początku muszę Was uprzedzić- ta paletka wcale nie jest jakaś super wyjątkowa