"Kury"- tak zwykłam nazywać bohaterów mojego dzisiejszego posta ;) Nieco pieszczotliwie, trochę z przymrużeniem oka, ale tak naprawdę dla mnie te pędzle niezaprzeczalnie są symbolem dobrej jakości.
Słyszałam o nich już od dawna i wzdychałam do monitora, oglądając obrazki. Ostatnio, przy okazji czytania Waszych blogowych listów do Mikołaja, wróciła mi na nie ochota i znalazły się także na moje liście "must have". Takie ot marzenie ;)
Wiecie co? Dobrze mieć urodziny w grudniu :D I dobrze mieć kogoś, kto uważnie marzeniom się przysłuchuje... <3
Do sedna! ;)
Aż 8 kur zawitało w moim kuferku! A mięciutkie... Cudne wręcz! Na peeewno się u mnie nie zmarnują, obiecuję ;) Poznajcie je!
1.H50S
2.H21
3.H13
4.H70
5.H80
6.H77
7.H60
8.H85
Wszystkie opisy i informacje o tych pędzlach znajdziecie na stronie www.pedzlehakuro.pl
W trosce o formę moich pieszczochów, zaopatrzyłam się także w płyn do ich czyszczenia. ;) Po czytaniu wielu opinii i recenzji, wybór padł na Inglota ;) Jego cena to 16 złotych, więc naprawdę polecam ;) Myślę,
że niebawem napiszę o nim coś więcej ;)
A Wy jak się zapatrujecie na takie "Kury"? Może też macie już swoich ulubieńców? ;) Czekam na komentarze!
Pedzle rewelacyjne!!! zazdroszczę Ci tego zestawu :) mam 2 pędzle Hakuro i są moimi ulubionymi :) H 77 i H 79(kuleczka i biały do nakładania cieni) rewelacyjne! i zdecydowanie moi faworyci...będę poszerzać moją kolekcję o kolejne :)
OdpowiedzUsuńmoja największa miłość jeśli chodzi o dziedzinę makijażu:)
OdpowiedzUsuńostatnio przybyło mi 3 za sprawą "mikołaja"
a który jest moim ulubieńcem?
bardzo polubiłam h54 do nakładania podkładu
ojoj zazdroszcze mocno :)
OdpowiedzUsuńja mam narazie 3 wiec brakuje mi troche wiecej niz Tobie:P do całego zestawu Hakuro ;)
OdpowiedzUsuńojoj Domi zazdrości, bo też marzą jej się kury... no i ja będę wyczekiwać recenzji tego płynu, bo jakiś by mi się przydał jednak i dobrze by było poznać opinie ;D
OdpowiedzUsuńale Ci zazdroszczę :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kurki :D
OdpowiedzUsuńJa póki co mam H50S i H85, są rewelacyjne i planuje zakup kolejnych:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pędzle Hakuro, to moje nowe uzależnienie;)
OdpowiedzUsuńSama tez się zdziwiłam, że takie to proste.:) Ale naprawdę polecam te kwiatuszki:) Nawet sam pojedynczy kwiatek bardzo fajnie się prezentuje jako ozdoba:))
OdpowiedzUsuńOjej ale pieknosci :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam niestety takiego szczescia ;p
mam jednego "ha/kuraka" do rozcierania cieni H79 - uwielbiam go!!!
OdpowiedzUsuńa marzy mi się jeszcze do różu echhhh
Ładne te Twoje kurki! :-) Przymierzam się do zakupu,ale najpierw muszę odbudować moje finanse ;p.Niech Ci dłuuugo służą! ;-)
OdpowiedzUsuńświetny blog ;p będę częściej zaglądać ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;p ♥
http://jbyj-gossip.blogspot.com/
Też jestem fanką H50S, niestey H77 w mojej kolekcji to bubel :( Odkąd do mnie dotarł drapie jak szalony, włoski się łamią i wypadają z niego na potęgę - zarówno podczas malowania jak i podczas mycia ;/ Życzę przyjemnego użytkowania Twoich pędzelków :)
OdpowiedzUsuńa o jaki mniej więcej rozmiar tej sukienki Ci chodzi ? mniejszy, większy ? Jak coś to podam wymiary, bo na moje oko jest to M. ja noszę S i przy tej sukience najbardziej przeszkadzają mi za długie/ luźne ramiączka , więc jest ona może po prostu uszyta na większą osobę.
OdpowiedzUsuńimponująca kolekcja pędzli
OdpowiedzUsuńJa mam H70 i H77, jestem z nich zadowolona i mam ochotę na kolejne :)
OdpowiedzUsuńja od dziś jestem szczęśliwą posiadaczką 5-ciu 'kur' do oczków, jestem tak szczęśliwa jak Ty ;)
OdpowiedzUsuńAj, moje moje moje marzenie, też bym takie chciała dostać :)
OdpowiedzUsuń