Zainspiruj się orientem- tydzień 3.

Dzieeeń dobry! :*

Ja, spóźnialska, zmobilizowałam się i po blogowej przerwie wracam do projektu Domi, który naprawdę sprawia mi dużo frajdy ;)

Dziś Tajlandia ;) Wieeem, mój makijaż nie jest orientalny, ale nic nie poradzę na to, że kojarzy mi się ona tylko z tsunami... Smutne, no ale taka moja wizja.
Oprócz wody, możecie w moim makijażu znaleźć trochę zieleni i słońca.
Tajlandia nigdy nie kojarzyła mi się z czymś konkretnym, z jakąś kulturą, poza tym z tęsknoty za upałem postanowiłam zainspirować się właśnie tamtejszym krajobrazem ;)





Przepraszam Was z góry za nieogar brwiowy i brak pozostałej części twarzy, ale przez niedobór czasu musiałam wybrać, na czym się skupić. Pracuję nad zorganizowaniem się, aczkolwiek bywa różnie ;)

Jak podoba się Wam moja spóźniona interpretacja Tajlandii? ;) Podrzućcie linki do swoich prac, chętnie pooglądam ;)

Pomysł na Turcję już jest. Myślę, że odsłony doczekacie się w niedzielę. ;) Ale! Na jutro też szykuję coś ciekawego, więc nie zapominajcie o mnie ;)

Przypominam także że już za 6 dni zostanie opublikowana rozpiska kolorów na mój tęczowy projekt. Naprawdę szykuję coś niekonwencjonalnego! ;)

Mam też baaardzo ważne pytanie. Co wy na to, żebym zrobiła zakładkę z niekosmetyczną częścią bloga? Bo niestety mam za dużo pasji i biedna nie mogę się wygadać... ;) Może chcecie czasami poczytać

o fotografii, rysunku, sztuce albo pysznych deserach? A może trochę o moim zabieganym i pełnym przygód życiu? ;) Oczywiście nie zamiast postów kosmetycznych, bardziej równolegle, jako dodatek ;) Czekam na Wasze sugestie ;)

Jeszcze jedna dodatkowa informacja! Jeśli Waszego bloga nie ma jeszcze w tym katalogu, koniecznie musicie tu zajrzeć! ;)



Tymczasem uciekam przygotowywać dla Was kolejne posty i inne niespodzianki ;)

Miłego dnia Wam życzę, dziewczyny! ;)



9 komentarzy:

  1. zawsze możesz zrobić drugiego bloga np JCpassions albo coś xD
    a Tajlandia fajna. tak morsko jak dla mnie i z plażą mi się kojarzy. w sam raz miła odmiana na temperaturę -10C, bo można sobie pomarzyć chociaż o takiej cieplutkiej plaży...

    OdpowiedzUsuń
  2. patrząc na Twój makijaż wyobrażam sobie siebie leżąca na leżaku pod palemkami i pijącą tropikalnego drinka :D
    na Turcję niestety pomysłu na razie brak, muszę coś pokombinować:)

    Ja chętnie poczytam i dowiem się to Tobie czegoś więcej:) niezależnie od tego czy to będzie zakładka na tym blogu czy oddzielny jak zaproponowała Domi

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie ten makijaż skojarzył się z małą rybką, której nazwy nie pamiętam, ale ma właśnie takie ubarwienie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Makijaż jest bardzo piękny. Kojarzy mi si.ę nie tylko z Tajlandią ale plażą pełnego szczęścia :)
    dodaję do obserwowanych. pozdrawiam :) :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ładnie Ci to wyszło! Ja mam problemy z tym żeby obie powieki pomalować identycznie :)
    Ja bym chętnie poczytała o deserach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niebo, słońce, zielona trawa...tego mi by trzeba było w środku zimy :) tak mi się skojarzył Twój makijaż. Super!
    Ja generalnie uwielbiam blogi kosmetyczne ale wiem, że robiś inne świetne rzecxzy i z chcęcią podpatrzę sobie jak spełniasz się w innej roli niż "makijażystka " :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne!!! piękne oczyska!!!

    OdpowiedzUsuń