Kobieta Kameleon- tydzień 1, czyli klasyczna kobieta i jej klasyczne dylematy.

Witam Was, dziewczyny!

Pewnie zdążyłyście już zauważyć, że ostatnio znikałam coraz częściej i na coraz dłużej. Nawet nie dlatego, że mi się nie chciało pisać, albo nie miałam czasu... po prostu mój blog przestał mnie cieszyć i satysfakcjonować... chwilowy brak zapału.

Zawsze byłam zwolenniczką pisania dla siebie, bo nie chcę mieć żalu do obserwatorów za to, że nawalają w rozdaniach i kompletnie się nie udzielają, a ja wypruwam sobie żyły, żeby coś tam napisać. Chcę być zadowolona z tego, co robię, zamiast zamieszczać posty na zapchanie limitu tygodniowego, bo inaczej nie utrzymam się w blogosferze. Nie muszę.

Nie chcę absolutnie ignorować osób, które faktycznie czerpią przyjemność z czytania mojego bloga, ale pisanie na akord mija się z celem. Kto kocha, ten na post poczeka ;) A kto nie... nie zauważy mojej nieobecności.

Dobra wiadomość dla kochających- wena wróciła ;) Nie obiecuję, że na długo, ale jestem coraz bliżej odnalezienia recepty na radość z pisania ;)

Dziś przychodzę ze spóźnioną pracą na projekt Domi. Co prawda aktualnie trwa trzeci tydzień zabawy, ale przy dobrych wiatrach w przyszłym tygodniu powinnam nadrobić zaległości ;)
Oprócz tego mam dla Was kilka fajnych nowości kosmetycznych, trochę zakupów, może wreszcie z filmami ruszę... Nie było mnie ciut, to się nazbierało ;)

Do rzeczy! Makijaż klasyczny- obowiązkowa czarna kreska i czerwone usta, czyli w rolach głównych wodoodporny eyeliner w żelu Rimmel'a oraz szminka Loreal nr 850.







Mam nadzieję, że Wam się podoba i zapraszam niebawem na makijaż biznesowy ;)

Miłego dnia- Wasza JC ;)

17 komentarzy:

  1. Pieknie wygladasz ! Makijaz wyszedl Ci swietnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się :)
      bardzo Ci pasuje


      nie wiedziałam, ze istnieje "limit tygodniowy"
      mam czas i chęci, to piszę, nie mam to nie piszę :)
      a do Ciebie zawsze chętnie zaglądam

      Usuń
  2. genialnie :) pierwsze zdjęcie mnie szczególnie urzekło :)
    ps. ja kocham więc zawsze na nowy wpis poczekam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietnie wyglądasz :) makijaż bardzo mi się podoba.
    zdradzisz jakiego podkładu użyłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma problemu ;) Collection 2000 nr 2 Ivory. Nie ma go w Polsce, ale gdyby bardzo Ci zależało, mogę pomóc załatwić ;)

      Usuń
  4. Bardzo Ci do twarzy w takim makeupie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądasz i świetny kolor na ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. tyle powiem: cudnie! nie mam pytań.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, że wracasz z pełnym bakiem! (;
    Cudownie wyglądasz w tym makijażu (:

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie!
    wracaj i już nie znikaj, ja baardzo lubię tu zaglądać! Trafiłam przez rozdanie, zostałam przez zainteresowanie :)

    OdpowiedzUsuń