Yankee Candle atakują!

Hej kochane!

Dziś taki szybki, lekki post- pachnący wszelakimi różnościami. Moja "faza" na te słodziuchne woski zaczęła się właśnie przez Was, za co ogromne DZIĘKUJĘ! ;)

Na co dzień mieszkam w UK, więc mam bezproblemowy dostęp do YC. W sklepach z kartkami, dekoracjami do domu, w supermarketach- są wszędzie! Pewnie nie zwróciłabym na nie uwagi, gdyby nie ta fala postów, która już jakiś czas temu zalała blogosferę.

Nie mam ich może jakoś super dużo (12 w porównaniu z niektórymi Waszymi kolekcjami, to nic :P), ale są to zapachy, które sprawiają mi ogromną przyjemnoś swoją obecnością w każdym zakamarku domu . Wciąż odkrywam nowe i chyba nie przestanę ;)



A Wy macie swoje ulubione zapachy? Może coś mi polecicie? ;) 

Wasza JC.

11 komentarzy:

  1. Widzę, że masz moich dwóch ulubieńców. Z tych, których nie widzę mogę polecić Champaca Blossom i November Rain :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Woski jeszcze do mnie nie trafiły. Na razie wolę olejki zapachowe, które również grzeją się na kominku :)
    Wąchałam ostatnio te woski w sklepie i zawiało mi taką jakaś sztucznością :/ Może po prostu niektóre zapachy to niewypały?
    Mam nadzieje, że opiszesz nam swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem początkująca :), spaliłam jak na razie dwa woski. A child's wish nie przypadł mi do gustu Recenzja tutaj http://brokatwspreju.blogspot.com/2014/01/wosk-zapachowy-yankee-candle-childs.html, a jutro pojawi się recenzja wosku Crabnerry Ice, który przypasował mi w 100% :)))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tylko 2 jak na razie, ale niedługo powiększę swoją kolekcję! Są MEGA! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też je uwielbiam i zazdroszczę Ci że masz u siebie sklepy z YC. Ja zazwyczaj woski zamawiam przez internet, można powiedzieć że w ciemno. Wszystkie które do tej pory zamówiłam, podobają mi się, ale na swojego faworyta jeszcze nie trafiłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. No tak, fajnie że masz je na każdym roku! Zazdroszczę!
    Ale na szczęście ja też mam od niedawna PRAWIE pod nosem (spora odległość ode mnie :P) w Bomb World :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ja lubię takie słodkie zapachy. absolutnie nie kwiatowe. soft blanket obczaj ;) i vanilla chai <3

    OdpowiedzUsuń
  8. mój zdecydowany faworyt to Black Cherry! ostatnio opisywałam: http://redhead-nails.blogspot.com/2014/01/yankee-candle-black-cherry.html

    polecam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie też dopadły! Ostatnio Christmas Eve.

    OdpowiedzUsuń