Moja miłość!

Witam! Dziś coś na rozluźnienie. Coś lekkiego przed ogromem postów z przytupem. ;)

Kim jest moja Miłość? Hah, tajemnica. Ale oprócz tego, że zawsze jest przy mnie i wspiera mnie we wszelkich działaniach, to jest także doskonałym fotografem. ;)
Jakiś czas temu, by nie dać się nudzie sfociliśmy mój fantazyjny make up.
Makijaż wykonany został paletką 120 cieni, kupioną daaaawno temu na allegro. Stara, ale jara. Niesamowicie nietrwała, za to do sesji jak znalazł. Mnóstwo kolorów, więc można stworzyć wiele pięknych makijaży, które spokojnie utrzymają się ze 3 godziny ;) Do tego trochę piór, koralików i gotowe!







Tak się bawimy wieczorami :D Resztę pominę ;)

A na blogu w tym tygodniu będzie nawał wiedzy, recenzja, rozdanie i prawdopodobnie makijaż wieczorowy, bo dziś wybieram się na wieczór mody ;) Tymczasem lecę nadrobić zaległości w Waszych wpisach i do następnego! ;)

0 komentarze:

Prześlij komentarz