Kuferkowe cuda part 2.

Hej kochani! Czy u Was tez jest dziś tak pięknie? Słooońce, słońce, aż chce się spacerować ;)

Dzisiaj kolejna część zwiedzania moich zbiorów. Tym razem kuferek skromniejszy, ale równie ważny w mojej pracy ;) Mam w nim bowiem kosmetyki do demakijażu, waciki, patyczki, wykałaczki, gąbki do nakładania kamuflażu i inne stwory, bez których nie mogę się obejść. Jest też mój ukochany żel antybakteryjny do rąk. Uwielbiam jego zapach i konsystencję! ;) Oprócz tego przydatne akcesoria tj. nożyczki, zalotka, temperówka, jakieś krople do oczu, fixer... obowiązkowe ;)




Wewnątrz znajdują się dwa mniejsze kuferki. Sztywne, solidne, z lustereczkiem.  W czarnym przechowuję wszystkie pojedyncze cienie do powiek (sypkie i nie tylko) oraz mój ulubiony pędzelek GOSH'a właśnie do cieni. ;) Jest też drugi, nieco mniejszy, który jest przeznaczony na sztuczne rzęsy. Mam w nim kępki różnej długości, rzęsy całościowe, ale też kolorowe, których używam czasami do fashion oraz niezawodny klej DUO z Inglota, który świetnie nadaje się także do przyklejani przeróżnych elementów do twarzy, np. piór, cyrkonii i innych świecidełek.





Ostatnim elementem mojego kuferka, jest woreczek z różnościami do makijażu fashion. Jak widzicie jest tam wszystko: kolorowe wstążki, siatki, kamyczki, cekinki i mnóstwo ozdób do (teoretycznie) ozdabiania paznokci ;) Nigdy nie wiadomo co się przyda! ;)



Już niedługo, o ile czas mi pozwoli, zacznę zamieszczać tutaj makijaże i coś bardziej kreatywnego do popatrzenia ;) Życzę Wam wszystkim miłego dnia i dziękuję za komentarze w poprzednich postach ;) Początki są naprawdę trudne, ale to dzięki Wam nadal tu jestem! ;)

Buziaki! ;)

5 komentarzy: