Dla odważnych

Hej kochane! ;) Czasami bywa tak, że oglądam na waszych blogach piękne, kolorowe makijaże, po czym czytam... i strasznie mi smutno, że niektóre z Was nie maja odwagi wyjść z domu w nieco odważniejszych kolorach. Dziwi mnie to strasznie, bo przecież nie ma w tym nic złego, wręcz przeciwnie ;)
Chciałabym pokazać mój dzisiejszy dzienniak, by przekonać Was trochę do wypuszczania mocy barw z  czterech ścian! ;) I w sumie tylko po to, bo jakiś nadzwyczajny to on nie jest ;) Chooociaż w rzeczywistości bardziej daje po oczach ;)
Zabijcie, ale nie powiem, czego użyłam do jego wykonania. Taaaka byłam rano zaspana, że nic nie pamiętam, a jakoś trzeba było wyjść z domu na uczelnię ;) Stawiam na Sleek'ową Ultra Matters Brights, bo jakoś tak na wierzchu leży ;)



Uwalniajcie kolory! Trzeba jakoś ożywić te smutne, deszczowe ulice ;)

 Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru oraz odwagi przy tworzeniu dzienniaków ;)

9 komentarzy:

  1. Pasuje Ci bardzo ten pomarańcz do tęczówki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ee tam, to jeszcze lajcik :D Ja do tego dołożyłabym kreskę :D
    Ja też nie mam oporów wychodzenia w kolorach, mocnych makijażach, jak mam humor, to maluje się przeróżnie, choć ostatnio wolę się wyspać i robię coś na szybko w brązach i złocie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spokojnie, make up z fioletem i niebieskim też był moim dziennym ;)

      Usuń
  3. no są tam takie neonki ;> fajnie wyszło i faktycznie pasuje Ci do tęczówki. ja dziś za to mam na sobie beż i śliwkę z ultra mattes darks, więc jak widać odrobina koloru też pojawiła się i u mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację trochę koloru i od razu człowiek czuje się lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. :))))) idealnie łączy się z tęczówką :))) łaaa :) kosmos :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie kolory, dlatego kupiłam sobie Sunset :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny kolor taki soczysty ;)

    OdpowiedzUsuń