Jak zatrzymałam 25 funtów w kieszeni ;)

Witam Was!

Pamiętacie moje ostatnie postanowienie? "Żadnych nowych kosmetyków, dopóki nie pokarzę Wam wszystkich z ostatnich zakupów!" No i nie wyszło....

Dziś chcę pokazać Wam rzeczy, które udało mi się wybrać, kiedy pojechałam z moim Lubym na carboot w Milton. Jest to coś prawie jak pchli targ- ludzie pakują do samochodu wszystkie niepotrzebne rzeczy z domu, jadą na wielkie puste pole (w Milton to akurat stadion do bowlingu) i sprzedają to dosłownie za grosze! ;) Można tam także kupić nowe rzeczy, więc to doskonała okazja, by podłapać trochę kosmetyków w dobrej cenie.

Porównałam wszystkie ceny kosmetyków, które kupiłam z tymi na ebay'u i okazało się, że zaoszczędziłam aż 25 funtów! Za wszystko zapłaciłam tylko 7, czyli około 35 złotych. Kosmetyki są nowe, pachnące i z aktualną data przydatności.

Rimmel Moisture Renwe Lipstick nr 130 Oxford St. Fuchsia

















Benefit Silky Powder Eyeshadow odcień shallow














Clinique Bottom Lash Mascara nr 02 black/brown














Revlon Gentle Heat Lash Curlerer

















Oprócz kosmetyków kupiłam też dwa czerwone kieliszki na Brendy (doskonale pasują do takich na nalewki, które już mamy) i prostokątny czarny szklany talerz, który prawdopodobnie stanie się podstawką na świeczki ;)

Takie carbooty są tu w każdą niedzielę w różnych miastach aż do około października. Oczywiście wszystko w zależności od pogody, ale na szczęście klimat ostatnio sprzyjający! ;)

Niedługo nowe recenzje a na dniach kolejny make up ze Sleek The Original w roli głównej ;)

Zmykam do pracy! Miłego dnia ;)

12 komentarzy:

  1. wow! zazdroszczę zwłaszcza maskary clinique, podobno jest genialna:]

    OdpowiedzUsuń
  2. no no no ale fajne rzeczy i do tego za taką cenę :)
    z chęcią na takie coś bym pojechała, lubię takie "wyprzedaże" różności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczęściara :) Aleś zaoszczędziła! I jakie świetne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie :D tyle produktów za niską cenę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurcze super sprawa! Szkoda, że w Polsce czegoś takiego nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez mi tego brakowało po powrocie do Polski... a teraz mam tutaj autko, więc mogę jeździć co niedzielę w inne miejsce ;)

      Usuń
  6. jak złapiesz w takiej śmiesznej cenie ten clinique bottom lash mascara to plissss kup mi xD chcę to od dawien dawna! ukradłaś moje marzenie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. na dniach wszystko pokażę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli sporo zaoszczędziłaś :) Swietnie :) kolor szminki mega :) Przy okazji zapraszam na moje dwa rozdania. W pierwszym do wygrania zestaw kosmetyków oraz pokrowiec na laptopa, a w drugim jeden z czterech zestawów kosmetyków od Quiz Cosmetics :)

    OdpowiedzUsuń
  9. swietne, niewiedzialam ze tak sie nazywaja takie wydarzenia - jak zaniedlugo bede w UK to wygooglam gdzie kolo Edynburga maja miejsce i moze tez skorzystam. na razie znalam tylko charity shop i tk maxx

    OdpowiedzUsuń